|
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Diegula
Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:11, 01 Maj 2011 Temat postu: hasky a koty |
|
|
Witam
Od niedawna jesteśmy właścicielami suni hasky.
Oprócz Tajgi ( tak ma na imię ) mieszka z nami również labek i 2 kotki .
Sunia ma ok 1,5 roku i nie znamy jej przeszłości.
Tajga psa jak najbardziej toleruje ( bo laby to ciapy i nie są dominujące więc pozwolił się zdominować ), kotka pokazała że pies jej nie podskoczy i na przywitanie potraktowała Tajgę pazurkami a że Tajga mądra więc szybko załapała że ruszać kotki nie wolno i też się tolerują .
Kotka nie ucieka a Tajga nie goni jej więc jest ok.
Najgorzej jest z drugim kotem który wszystkiego się boi i tak też jest z Tajgą.
Siedzi cały czas na parapecie lub pod kocem a jeśli jest gdzieś na wysokości psa to zwiewa a Tajga go goni.
Czy jest szansa że i z tym kotem się polubią?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
killerek5
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tomaszów Mazowiecki Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:17, 01 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
szanse są ale według mnie tutaj bardziej trzeba zaangażować drugiego kota niż Tajgę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arwilla
Moderator
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zagłębie ;) Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:01, 02 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim, na ile się da, nie pozwalać psu na gonienie kota...
Pies musi zrozumieć, że gonienie za kotem jest złem, którego tolerować nie będziecie...
Koty to wrażliwce...
U nich stres może przejść w autoagresję...
Kot może się rozchorować, a nawet paść...
P.S. Na koci stres pomaga smarowanie kotu łapek masłem, lub czymś smacznym... kot liże i w ten sposób się relaksuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Diegula
Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:55, 02 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nie pozwalamy Tajdze go ganiać, ale czasem nie zdążymy.
Kot schodzi z parapetu tylko wtedy kiedy chce się załatwić i wtedy zamykamy go z kuwetą w innym pokoju.
Mamy możliwość go odseparowania ale nie wiem czy to dobry pomysł bo mamy 3 pokoje ale tylko w jednym przebywamy a dwa pozostałe nawet jeszcze nie są urządzone
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
david1982
Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:52, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
u mnie to samo mój AVI jak dorwie kota to potrafi go ściągnąć z ogrodzenia na dół boje sie o kota bo AVI rzuca się do szyji i gryzie.chyba sie juz nie polubią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
r.kruger
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miasto Świętej Wieży Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:56, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Witam,
Od tygodnia mieszka z nami suczka Husky, prawdopodobnie 8miesięczna. Początkowo bała się kotki, a kotka jej. Wyznaczyłam "rewiry" Teraz się całkowicie tolerują, możliwe że będą się ze sobą bawić. Kiedy chcą spokoju udają si w swoje miejsca. Jestem zaskoczona tempem w jakim zaakceptowały układ!
Uba nie goni kota w domu. Jednak na spacerach nie przepuszcza okazji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
killerek5
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tomaszów Mazowiecki Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:20, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
na spacerach goni twojego kota czy inne - nieznajome ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
r.kruger
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miasto Świętej Wieży Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:53, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
na spacerach goni inne, obce koty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dziuniaa8989
Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:05, 17 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Tessi tez mieszka z dwoma kotami zaakceptowala je po jakims miesiacu,nie gania w domu,spi z kotka na jednym kocu i potrafi jesc z jednego talerza z kotka,kocura omija bo on nie lubi psow.Na dworze obce koty chce gonic ale to chyba dlatego ze one uciekaja bo jak jest kot ktory nie ucieka to go zostawia w spokoju.
a tu Tessi z kotka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niezapominajka
Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:08, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Oczywiście szansa jest. Trzeba pokazac psu, że kot jest dobry i na odwrót. I tak sukcesem jest to, że zwierzęta się jeszcze nie szczepiły. Powodzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arwilla
Moderator
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zagłębie ;) Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:07, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Niezapominajka napisał: | ... zwierzęta się jeszcze nie szczepiły. |
Zwierzęta szczepi się u weterynarza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dziuniaa8989
Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:42, 18 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ja juz drugiego haszczaka przyzwyczailam do moich kotow.kolezanka przyjezdza do nas ze swoja suczka,suczka miala 3 lata jak pierwszy raz mogla przebywac na zamknietym terenie z kotami.wszystko jest mozliwe jesli sie odpowiednio do tego podejdzie.teraz jak kolezanka przyjedzie do nas ze swoja suczka husky to w ogole nie zwracaja na siebie uwagi.ja podkreslalam ze koty sa wyzej w stadzie,zawsze jedza przed Tessi,moga wchodzic do kuchni,psy nie,tak samo z lozkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|