Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

jamajka860

Hej,
Mam takie pytanie. pewnie wyda Wam się dosyć dziwne.
A mianowicie jakimi sposobami nauczyć psa żeby zachowywał czystość w ogrodzie, żeby, traktował ogród jako "mieszkanie" i żeby w nim nie brudził a prosił o wyjście tak jak w mieszkaniu. Chodzi mi posikiwanie i robienie kup Smile

W ogóle to te osoby co mają ogródki to powiedźcie mi czy pies Wam robi w ogródku czy nie.

Karol

Tymi samymi metodami, którymi uczysz go czystości w domu. Mój traktuje ogród jako przedłużenie domu. Nie załatwia się. Biega i grzeje drzewka...owija się wokół i robi za szalik Wink

camayana · Gość

Ciekawe pytanie. Szczerze mówiąc nigdy nie zastanawiałam się nad tym żeby wogóle szkolić psy żeby nie robiły na ogródku. Bo dla mnie to wygoda że się tam załatwiają. Myślę, natomiast że można by je tego nauczyć w taki sam sposób jak uczy się je nie zalatwiania się w domu. Czyli smakołyki za załatwianie się na spacerze, a ganienie i wyprowadzanie z ogródka za załatwienie się w ogródku, myślę jednak że ciężka to będzie nauka...

jamajka860

no właśnie tak się zastanawiałam czy w ogóle jest się w stanie tego psa nauczyć. Chodzi mi tu o to że u moich teściów ogród jest no wiecie wypielęgnowany. Zauważyliśmy że kopie tylko wtedy gdy widzi kretowisko więc nie boimy się o kopania a właśnie o posikiwanie drzewek za które teściowa mnie ubije Hyhy

I tak się zastanawiam od czego zacząć żeby jednak tego ubicia nie było Kwadratowy

camayana · Gość

proponuje jakoś fajnie odgrodzic drzewka Smile

tak żeby nie miał do nich dostępu. Jeśli chodzi tylko o drzewka, bo trawy nie uchronisz od żółtych wypalonych placków...

jamajka860

dobrze że mi powiedziałaś o tej trawie bo nie wiedziałam Smile

no nic będziemy kombinować a jak ktoś ma jakieś pomysł to proszę o rady Smile

camayana · Gość

ja co roku dosiewam świeżej trawy Razz

Karol

Na dzień dobry będzie to traktował jak wyjście na dwór...gdzie mu wolno. Co innego ogródek, który widzi codzień i który jest "jego" a co innego rzecz nowa...ogródek teściów Wink

Pies może...ale nie musi, wyczuć podobieństwo do swoich włości...i się załatwiać nie będzie. Jak jadę ze swoim na działke babci, to pacnie się u niej w ogródku i się nie załatwi. Częste ich odwiedziny - to większa szansa na nauczenie go, że niewolno mu się tam zalatwiać. Możecie również znaleść jakieś mało odwiedzane miejsce w ogrodzie i nauczyć go załatwiać się w tamtym miejscu. Łatwiej też będzie jeżeli wcześniej w ogrodzie nie załatwiał się jakiś inny pies...i on sam. O ile kupka nie taka straszna to już mocz nie wpływa dobrze na urodę i cerę kwiatków Wink

jamajka860

no właśnie ta kupka to pal go sześć Smile

nauczył się robić w ustronnym miejscu gdzie nikt go nie podgląda Smile

więc posprzątanie po nim to pikuś , ale te siku to po nocach mi się zaczyna śnić Smile

wcześniej w ogrodzie nie było żadnego psa bo teściowie mówili kategoryczne NIE psom i jakiejkolwiek innej zwierzynie, więc tym bardziej obrona kwiatków i drzewek przed Fidlakiem postawiona została jako punkt honoru Zdziwiony

Ebonique

Nooo ja miałam kiedyś trawę i krzaczek Very Happy

Teraz mam dziury i góry Very Happy

Ale suki sa szczęśliwe i brudne i więcej im do szczęścia nie potrzeba Razz

Na wiosnę chcę wyrównać i posiać trawkę, ale ciężko to widzę Razz

jamajka860

Ja wiem, z tym że wiesz ogród od lat pielęgnowany, kupa kasy w niego włożona. Nigdy nie myśleli o tym że będzie pies buszował im po ogrodzie Kwadratowy

I następnym razem zacznę go po prostu uczyć że drzewko w ogrodzie jest nie fajne do obsikiwania Zdegustowany

dawido92

weznacz jakies miejsce i ucz go tylko w tym miejscu sie zalatwiac:-)

Karol

Zostało napisane:

Natalia

Gabol

moje psy jak biegaja po podworku to zgodnie tworza "pole minowe" tuz pod brama Razz