|
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przeszlus
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 1214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bircza Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:35, 10 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki
pomagacie,narazie będę na ogrodzie próbował i na naszej ulubionej polanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luk666
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siemień Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:02, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Podepnę się tu.
Jak oduczyć psa:
1. Zjadania rożnych odchodów
2. Tarzania sie w odchodach, zdechłych zwierzętach i innych tego typu świństwach
Komendę "feee" piesek zna i wielu rożnych sytuacjach się słucha, ale kiedy chapnie jakiegoś klocka to nie ma bata żeby tego nie zjadł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
emka
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:46, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Jak mój zjadał swoje odchody, to podawałam mu przez jakiś czas tabletki Rumen Tabs i mu przechodziło. Teraz już nie zjada ani swoich ani cudzych, tylko wącha co najwyżej.
Co do tarzania, to nie znam sposobu. Ja bym po prostu pilnowała psa, żeby w pobliżu jakichś się nie znalazł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sunshine
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Września Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:01, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Najskuteczniejsze jest właśnie "fe" i nadzieja że poskutkuje, jeśli chodzi o tarzanie. Psy kochają wszystko co śmierdzi i nie znam psa który by się nie wykulał w smrodku;)
A co do zjadania istotna jest komenda "zostaw" Mój pies na nią puszcza wszystko co ma w mordzie (aczkolwiek nie działa to w 100% bo niektóre nieczystości są zbyt pyszne)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karol
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z upalnej Syberii Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:50, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
luk666 napisał: | Podepnę się tu.
Jak oduczyć psa:
1. Zjadania rożnych odchodów
2. Tarzania sie w odchodach, zdechłych zwierzętach i innych tego typu świństwach
Komendę "feee" piesek zna i wielu rożnych sytuacjach się słucha, ale kiedy chapnie jakiegoś klocka to nie ma bata żeby tego nie zjadł. |
Jedzenie kału może przejść samo po okresie szczenięcym. Pochłanianie nieczystości może wskazywać na chorobę, błędy wychowawcze...brak bodźców/nuda/frustracja, nieodpowiednią dietę. W jaki sposób wdrażałeś "feee"? Nagradzałeś pożądaną reakcję? Wiązało się to z nauką niepodejmowania z ziemi? Spacer pod kabelkiem? co wcina?...w momencie kiedy zaczyna chapać - jak dokładnie reagujesz (ruch, ton głosu itp.)? Można wypróbować kilka skrajnie różnych pomysłów. Na wstępie ogranicz dostęp do odchodów (miejsca spacerów). Zajmij psa na tyle, żeby nie miał okazji zająć się klockiem (zabawa/trening/tresura). Reaguj w porę...bądź chodzącym cieniem.
- metoda klaksonu (odstraszasz): Trąbka na sprężone powietrze...pies próbuje dobrać się do kupy - uruchamiasz sygnał...możesz zaciągnąć drugą osobę, która może trąbić z ukrycia.
- metoda na pajaca: kiedy pies zaczyna się interesować kupą...skaczesz, machasz rękoma, uciekasz i wołasz Jasper! byle skupić uwagę psa na sobie...podejście nagrodzić smakiem. Skojarzyć widok kupy z czymś fajnym.
- Weź np. gwizdek i skojarz jego dźwięk z czymś smacznym. Zacznij w domu na spokojnie...gwizdnij i od razu podaj smaka. Zwiększaj dystans do psa...gwizd, pojawia się pies - smak. Może w ten sposób uda Ci się odwrócić uwagę psa. Dźwięk gwiazda będzie kojarzony zawsze z czymś pysznym. Wybierz smakołyk za którym Twój pies szaleje. W moim przypadku są to kabanoski...olewa wszystko inne w koło - cel kabanos. Będziesz wychodzić na dwór to daj mu jeszcze w domu poniuchać/posmakować...zrób mu „zapowiedź”...możesz również użyć gwizdka.
Można zapodać suszone żwacze wołowe.
Tarzanie jest dość naturalnym zachowaniem...musisz pilnować...możesz użyć podobnych metod, co wyżej.
Późno...jak mi coś przyjdzie do głowy, to dopisze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luk666
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siemień Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:06, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
hehe...chyba zacznę od metody na pajaca
Tymczasem problem jak by zmalał....wszystkie kupy zasypane
Dzięki za radę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
A&A
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:54, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że psa można w każdym wieku nauczyć komend, czy sztuczek, a to jak szybko łapie zależy od psa, jego chęci do nauki, więzi jaką ma z nami (czy jesteśmy dla niego autorytetem, czy nie), a nie od wieku. Widzę to po moich psach - te które miałam kiedyś i które mam teraz. Jeden mój pies kilka dni uczył się podaj łapę, a inny w jeden dzień nauczył się siad, leżeć, daj łapę, zdechł pies. Więc na to nie ma reguły. Wydaje mi się że husky uczy się bardzo łatwo bo one są strasznymi łakomczuchami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
husky112
Dołączył: 14 Lis 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:03, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
w kazdym wieku mozesz pasa czegoś nauczyc
moja ma 2 lata i dalej sie uczy a umie juz te wszystkie podctawy + daj głos, turlaj sie i tarzaj
teraz chcemy sie wziaśc za freesbee ciekawe jak nam pójdzie hahahahha
a co do spacerów to ja moja wyprowadzam teraz na smyczy 20 m bo zaczeła uciekac i niewracała długo ale teraz znów zaczynam ja pomału puszczac bo na smyczy na kazde prawie moje zawolanie przybiega na poczatek robisz to stopniowo jak sie nauczy na dlugiej smyczy to potem bedzie coraz lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|