Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

przeszlus

Pierwszą dzienną czynnością Maxa jest obejscie drzewek i podlanie ich.Kilka już uschło.Są mozę jakies sposoby na to aby pies nie podlewał drzewek?

Gabol

ja mam sunie, wiec niemam tego problemu;p próbowałeś go nauczyc może żeby załatwiał swoje wszelkie "wychodkowe" sprawy w jakims konkretnym miejscu? Czy robi kupki gdzie popadnie?
pozdrawiam

Karol

Ogrodzić drzewka mini płotkiem wszelkiej maści (np. rozwijana siatka z bardzo cienkiego drutu, oczkowa – owija się wokół drzewka tworząc walec ochronny…oczywiście średnica większa od średnicy drzewka Wink

)…użyć preparatów odstraszających zapachem i smakiem…nauczyć załatwiania się w konkretnym miejscu z ukazaniem, że podlewanie drzewek jest fee…tudzież, że w ogóle załatwianie się w ogródku jest bee.

Hoshi

Możesz też nauczyć psa, aby obsikiwał jedną rzecz, np. w ziemię wbijasz palik, drewienko i pokazujesz, że tylko tam ma obsikiwać Wink

.
Lub wykastrować psa Smile

. Oczywiście, jeśli pies będzie starszy (jakieś 7 lat) i kiedyś robił to codziennie, mogło to obsikiwanie pójść w nawyk. Ale zawsze większe prawdopodobieństwo zaprzestania tej czynności jest.
Psy zazwyczaj obsikują jak widzą lub słyszą inne psy i gdy suczki mają cieczkę... U psów to normalka przewala oczami

. Mój codziennie to robi (ale tylko podlewa doniczki i większą trawę, a na spacerach drzewa Very Happy

)

Karol

PS1, Możesz go podczepić pod smycz i spacerować po ogródku między drzewkami…pies podnosi nogę na drzewko – Ty wyrażasz swoją dezaprobatę…pożądaną reakcję nagradzasz. Możesz również się gdzieś ukryć z garnkiem i tłuczkiem w rękach…przyczajonym obserwujesz psa…jak widzisz, że kręci się przy drzewku – robisz GONG!. Drzewko przetrwało próbę, a pies (o ile się dobrze ukryłeś) – nie skojarzy tego z Tobą…ot siła wyższa nie pozwala się mu wysikać Wink

. Drzewka jak pisałem możesz zabezpieczyć, a w miejscu ustronnym, mało odwiedzanym - zrobić toaletę…np. wbijasz w ziemię kija i nacierasz go moczem innego psa. Chęć podlania słupka będzie znaczna…jak się załatwi – chwalisz w niebogłosy i dajesz smaka. Czynności powtarzasz...konfigurujesz według własnych obserwacji. Na pewno ktoś jeszcze pomoże.
PS2, Psa na noc trzymasz w domu? Pierwszą czynnością jest wypuszczenie go do ogrodu, a nie poranny spacer?

Arwilla

Journey

U samca jest to zachowanie jak najbardziej normalne. Przy husky ciezko utrzymac kwiaty czy oczko wodne, wiem cos o tym Wink

Ale mozna to zachowanie zminimalizowac uczac psa zalatwiania sie w konkretne wydzielone miejsce. Proponuje kilka metrow kwadratowych odgrodzic niskim plotkiem i wysypac piaskiem. Ucz psa zalatwiania sie tam, tak jak szczenie uczy sie zalatwiania na dworze. Jesli bedziesz mial z tym spory problem mozesz kupic preparat, ktory pomaga w nauce czystosci i psikac nim ''toalete'' psa Wink

Arwilla

przeszlus

Max śpi na ogrodzie...naszą wspulną ranną czynnością są spacery

PS1, Możesz go podczepić pod smycz i spacerować po ogródku między

Arwilla

Jeśli Max śpi w ogrodzie, to raczej nie oduczysz go tego....
Nigdy nie wstaniesz na tyle wcześnie, żeby uprzedzić podlanie drzewka...

Metoda Karola w Twoim przypadku nie zadziała....

Pies od początku sikał na drzewka, sika rano, potem wychodzisz z nim Ty, potem zaczynasz "tresurę"....nie połapie się o co chodzi...

przeszlus

Wstane tyle wcześnie by on jeszcze spał Smile

Może mi się uda,warto chociaż spróbować

Karol

Śpi w ogrodzie luzem czy w kojcu? Jeżeli luzem w ogrodzie, to metoda gongu i punktu toi-toi może odnieść większy skutek. Działasz tak...aby pies nie skojarzył odstraszającego dźwięku z Tobą. Możesz wykorzystać również obecną technikę...można użyć czujnika ruchu z lampy ogrodowej - zamiast halogena (lampy) wstawić buzer. Kąt widzenia ograniczyć na wybrane drzewka...w momencie kiedy czujnik wykryje ruch - uruchamia się sygnał dźwiękowy (bardzo krótki). Można również użyć lasera (na rynku kosztuje 5 zł) i fotokomórki...robiąc w ten sposób niewidzialne ogrodzenie. Kiedy pies przerwie ciałem wiązkę lasera - reaguje fotokomórka, która uruchamia sygnał dźwiękowy. Z czasem pies zrezygnuje i "aparaturę" będzie można zdemontować. Wszystko oczywiście w filmowym skrócie Smile

Jeżeli nie w taki sposób, to spróbuj zabezpieczyć drzewka...możesz użyć siateczek pcv...

bądź z cieniutkiego druciku (praktycznie nie widoczna..."przeźroczysta")...dodatkowo możesz ją potraktować preparatem odstraszającym.

przeszlus

Śpi luzem,tato ma robić na jeśeń kojec ale puki co zakupie laser i foto komurke Wink

A fotokomurka ile kosztuje?

Arwilla

Karol - no proszę Cię.... Hyhy

Przeszlus to hmmm..."młody człowiek"...raczej uzależniony od rodziców, którzy raczej nie będą wydawać pieniędzy na fotokomórki i inne bajery....(skoro pies jeszcze kojca nie ma).... :blink:

Siatka się raczej nie sprawdzi - przez siatkę siuśki przelecą i i tak drzewko będzie podlane....
Jeśli już działać w tym kierunku, to raczej proponowałabym palisadkę z palików - odległość od drzewka nie może być za mała - bo mocz trafi i tak na drzewo, ani za duża, bo pies przeskoczy palisadkę, żeby dostać się do drzewka.... Musi być "w sam raz", żeby przyjęła na siebie psi mocz.... :blink:

Coś takiego chodzi mi po głowie
[link widoczny dla zalogowanych]
Wiem, ze są do 40cm wysokości, ale wydaje mi się, że spokojnie można zamówić wyższe, lub zrobić samemu z palików...
Coś w tym stylu
[link widoczny dla zalogowanych]

I jak już mówiłam - to nawet nie chodzi o to, że wstaniesz przed nim...pies może i o 4.00 rano wstać, podlać drzewko.... może sikać na nie o 23.50, kiedy już smacznie śpisz....
Problem polega na tym, że on nie zrozumie przekazu, ponieważ spędza cały czas na dworze i sikanie na drzewa przyjął jako coś normalnego - jedynym sposobem, którym możesz go tego oduczyć, jest zabrać psa do domu - lub do kojca - wychodzić z nim regularnie POZA teren zamieszkania... Nie nauczysz psa w inny sposób....

Karol

Fotokomórka w sensie elementu światłoczułego, np. fotorezystor, fotodioda – koszt rzędu kilka zł. Element światłoczuły umieszczasz w tubie/krzaku/pudle z otworem...tak aby zminimalizować wpływ światła dziennego....chyba, że chcesz to stosować wyłącznie w nocy – wtedy nie trzeba kombinować. Zaletą jest to, że „ochrona” jest w zasadzie nie widoczna, nie przeszkadza, nie szpeci ogródka...w przypadku, gdy drzewka nie są w jednej linii...można stworzyć grę luster. Całość zamyka się w 25 zł – duży koszt? bez przesady. Jak masz trochę zapału i interesujesz się elektroniką – nie powinieneś mieć kłopotu Wink

Koleżanko Arwilla, oczka siatki są na tyle gęsto rozmieszczone, że "mocz się nie przeciśnie"...pies sika pod kątem, co jeszcze bardziej utrudnia dostanie się moczu...po trzecie na przykładowej focie są choinki o średnicy porównywalnej z średnicą walca ochronnego. Przykładowo mając do czynienia z drzewkiem o średnicy pnia 8cm i średnicą walca 50 - nic się nie przeleje Wink

Wykorzystywałem już "metodę siły wyższej" na dobermanie notorycznie lejącym na drzewka owocowe. Kolumna głośnikow w ogródku, ja w domu z pilotem. Pies podchodzi pod drzewko - uruchamiam sygnał dźwiękowy. Po kilku dniach przestał...zawsze sucho, zawsze czysto, zawsze pewnie Smile

Pies zaczął traktować ogródek jako przedłużenie domu.