|
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sunshine
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Września Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:42, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A tą kwestie mam inaczej załatwioną Zna komendy poczekaj, idź stój i takie tam:) Pod tym względem jest to pomocne:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
killerek5
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tomaszów Mazowiecki Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:38, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
no mój na tej samej zasadzie ale nawet jak mu nie powiem żeby czekał to on już to robi z przyzwyczajenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wiola
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:31, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
killerek5 napisał: | nie no nie mówie że zawsze tak musi być ale zazwyczaj jest to jedna z oznak, ja rozumiem i wiem że psiaki nie mogą sie doczekać na spacer dlatego chcą pierwsze ale zauważyłam że jak nauczyłam swojego psa żeby mnie przepuszczał stał się jeszcze bardziej skupiony na moich komendach i czeka aż wszyscy wyjdą , on zawsze jest ostatni
moze i niektórzy tego nie stosują, ja też tego na początku nie zastosowałam ale jest to pomocne w wielu sprawach
np jak wystawiam rower on wie że ma poczekać kiedy już go zawołam , w taki sposób nie wychodzi pierwszy i nie ucieka przez żywopłot, tak samo z furtką kiedy jest otworzona. mówie "czekaj" i on wie że dopóki ja nie wyjde on też nie może |
Jak dla mnie to macie super pieski, moje tam na mnie nie czekają, kiedy Kali uda się wyrwać,-co zaznaczam zdarza się bardzo rzadko, i nie wraca puki się nie wybiega. A jeżeli chodzi o miskę to się tym tak bardzo nie przejmuję, kiedy muszę to podchodzę i zabieram bo np. dodaję jeszcze wapno, ja nawet się nad tym nie zastanawiam. Raz nawet moja trójka się pogryzła o jedzenie i podczas ich rozdzielania mnie także któraś ciapła ale nie przejełam się tym bardzo, porozstawiałam, nagadałam i teraz już pilnuję, żeby podczas jedzenia nie wędrowały tylko pilnowały swojej miski, kiedy zaczynają spacery to podchodzę i zabieram. Tak jest u mnie i wcale nad tym bardzo nie pracowałam po prostu. Ja to przyjmuję te psy takie jakie są, jedne nie lubią głaskania to ich nie głaskam, a inne nie lubią kiedy zabiera się im miskę gdy jedzą to po co zabierać, żeby sprawdzić? Kiedy naprawdę będzie taka potrzeba to się podejdzie i zabierze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
killerek5
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tomaszów Mazowiecki Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:03, 26 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
nie no mój to przy jedzeniu da ze sobą wszystko zrobić, w sumie już go tak nauczyłam że jak go wyczesuje to on zazwyczaj coś je, np jakąś dużą kość wtedy jak widzi szczotkę to się cieszy bo wie że coś dostanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
milkazs
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:17, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
wiecie co posluchalam rady jednego z was i jak warczal zabierralam miske tylko czasem pozniej on juz niechcial jesc ale wiedzial ze jak zawarczy to nie dostanie i teraz moge swobodnie wpakowac mu reke do miski glaskac po pysku itp i nic:) dzieki za rrady wy zawsze pomagacie!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ociepka_michal
Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:56, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Moj pies ma rok. Ja tez probowalem ze smakolykami, im dluzej stosowalem tym bardziej ignorowal (najpierw zjadl sobie sniadanie z miski a potem to co mam w rece. Mam juz na niego inny sposob,a mianowicie kupilem kolczatke ze wzgledu na wychowanie psa tez w innych sprawach. Ale do konkretow. Kazdy posilek jadl w kolczatce na smyczy, i podczas jedzenia kazalem mu siadac, jesli mu powiedzialem siad 2 razy i to zignorowal odciagnolem go od jedzenia (po to wlasnie uzywalem smyczy aby mnie nie ugryzl) i przyczepilem smycz na dworze do plotu na 5 minut, po karze znowu do jedzenia i znowu rozkaz siad, jesli posluchal mialem inny problem, gdy go glaskalem( jak juz siedzial) to warczal, i znowu mial kare, jesli posluchal to mogl sobie dluzej pojesc w spokoju, ale znowu kazalem mu aby usiadl, jesli posluchal ilestam razy podczas posliku pod rzad, spuszczalem go i mial spokoj, walkowalem to w kolko okolo tygodnia i juz teraz sie zawsze slucha, problem mialem z koscia bo kosc moze chwycic, ale to juz postepowalem troche bardzej ostro, wiem ze to jest toche mocne postepowanie, i faktem jest ze mu dalej reki do miski nie wloze, ale juz wogole nie warczy. I troche po za tematem, ja nie daje jedzenia do miski jak miska lezy, najpierw daje do miski, klade miske na ziemi, pies ma siedziec, i dopiero jak mu pozwole to moze jesc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arwilla
Moderator
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zagłębie ;) Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:43, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Masakra.....
Może ktoś inny napisze dlaczego, bo mnie może szlag trafić....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meg
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:54, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Yhh...No to nie jest na moje nerwy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
neo-kce
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:30, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie się wydaje, że może to wynikać z tego, że pies czuje się panem sytuacji.
Jeżeli pies na Ciebie warczy to znaczy, że chce Ci coś przekazać. Miałem czasami takie sytuacje z B na samym początku i w momencie gdy zaczynał warczeć chwytałem go ręką za podgardle ( nie nie dusiłem ) szybkie złapanie za podgardle. I pomogło w moim wypadku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arwilla
Moderator
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zagłębie ;) Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:58, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
neo-kce napisał: | Mnie się wydaje, że może to wynikać z tego, że pies czuje się panem sytuacji. |
Głupoty wygadujesz....
Pies się tak zachowuje, bo jest wychowywany za pomocą siły fizycznej....
Kolczatka do karmienia?
Do czego jeszcze jest Ci potrzebna?
Nie jestem zagorzałą przeciwniczką kolczatki, ale uważam, że żeby jej używać trzeba wiedzieć jak.... z tego co piszesz, nie masz o tym bladego pojęcia....
Co znaczy określenie Cytat: | faktem jest ze mu dalej reki do miski nie wloze, ale juz wogole nie warczy. | ?
Rozumiem więc, że nie warczy (co uważasz za sukces), ale ręki nie włożysz, bo gryzie? I gdzie tu logika?
Mój pies nigdy na mnie nie zawarczał, a ja nigdy go w ten sposób nie szkoliłam....a może to właśnie o to chodzi?...
Twoja metoda "szkolenia" (cudzysłów zamierzony) to jakaś pomyłka.....
Niestety pomyłka, za którą płaci pies własnym zdrowiem psychicznym....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karol
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z upalnej Syberii Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:06, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
neo-kce napisał: | w momencie gdy zaczynał warczeć chwytałem go ręką za podgardle ( nie nie dusiłem ) szybkie złapanie za podgardle. |
Wcześniej napisałeś:
neo-kce napisał: | dominacja ma być okazana za pomocom psychologi, spokoju, "spokojnie asertywnej energii" a nie fizycznie. |
To jest ta "asertywna energia"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
neo-kce
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:30, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Umiesz rozróżnić sytuacje ?? Pies może cię zagryźć a ty masz być spokojny ??? Ty chyba nie czytasz od początku tego postu. Kiedy dasz dziecku klapsa, a kiedy będzie miało kare bądź tylko okrzyczysz ?? Do danej sytuacji musisz się dopasować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arwilla
Moderator
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zagłębie ;) Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:50, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
neo-kce napisał: | Pies może cię zagryźć a ty masz być spokojny ??? |
Co za brednie...
Poza tym dzieci się nie bije...
To niezgodne z etyką i - od niedawna - prawem....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arwilla dnia Śro 12:51, 01 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karol
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z upalnej Syberii Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:55, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
neo-kce napisał: | Umiesz rozróżnić sytuacje ?? Pies może cię zagryźć a ty masz być spokojny ??? Ty chyba nie czytasz od początku tego postu. Kiedy dasz dziecku klapsa, a kiedy będzie miało kare bądź tylko okrzyczysz ?? Do danej sytuacji musisz się dopasować. |
Powinienem dać dziecku klapsa za własną nieporadność w jego wychowaniu? Potrafię zrozumieć użycie siły na atakującego, będącego w amoku psa...w innej sytuacji - nie. Dlaczego pies warczy?...międzyinnymi dlatego, że może się czuć niepewnie, obawiać się/odczuwać zagrożenie...panuje napięta sytuacja. "Atak" z naszej strony jest najgorszym z możliwych wyjść. Skoro piszesz, że dla Ciebie pies jest przyjacielem...to powinieneś starać się poznać źródło takiego zachowania...jako jego friend.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przeszlus
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 1214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bircza Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:02, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hmmm mój warczał na mnie na poczatku.Niektórzy hodowcy(a w szczegulnosći pseudo) żałują szczeniakom karmy,te o nią walczą,przyswajają sobie że aby zjeść trzeba walczyć,ty próbujesz włożyc mu rękę do miski to on to odbiera jako walke o jedzenie,ale sygnalizuje przed atakiem.
Max warczał na mnie przy zabawkach i przy jedzeniu,po pewnym czasie przyswoił sobie że nawet gdy wkładam rękę do miski,to karma nadal tem będzie,a zabawką nadal będzie mugł się bawić.Dziś mogę mu nawet krasć karme z miski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|