|
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:05, 02 Maj 2011 PRZENIESIONY Śro 8:40, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Olka mam pytanie, nie wiem do jakiego tematu to wrzucić , Ty jeździsz z Barrym na rowerze, jak nauczyć Bruna żeby biegł przy rowerze tam gdzie ja chcę, a nie tam gdzie mu przyjdzie do głowy. Co roku na wiosnę mam ten sam problem, na kilku pierwszych jazdach biegnie ładnie równo i słucha, ale jak przyzwyczaja sie do roweru robi co chce. Przez te kilka tygodni zwichnęłam nogę, wylądowałam w krzakach, mam kontuzję kolana, zepsuliśmy przerzutki, a zadrapań i siniaków nie zliczę. Dobrze biegnie na prostych odcinkach i tylko wtedy gdy ja prowadzę a mąż z nim jest za mną - wtedy mnie goni, a Krzysztof wrzeszczy Bruno wolniej, wolniej...!
Nie są to żadne treningi tylko takie wspólne wypady, chciałabym jednak trochę ograniczyć ilość kontuzji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przeszlus
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 1214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bircza Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:35, 02 Maj 2011 PRZENIESIONY Śro 8:40, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
oja ale super spacerek musiał być
Barry z Koyą genialnie wyglądają
musicie to kiedyś powtorzyć
Kasia napisał: | Olka mam pytanie, nie wiem do jakiego tematu to wrzucić , Ty jeździsz z Barrym na rowerze, jak nauczyć Bruna żeby biegł przy rowerze tam gdzie ja chcę, a nie tam gdzie mu przyjdzie do głowy. Co roku na wiosnę mam ten sam problem, na kilku pierwszych jazdach biegnie ładnie równo i słucha, ale jak przyzwyczaja sie do roweru robi co chce. Przez te kilka tygodni zwichnęłam nogę, wylądowałam w krzakach, mam kontuzję kolana, zepsuliśmy przerzutki, a zadrapań i siniaków nie zliczę. Dobrze biegnie na prostych odcinkach i tylko wtedy gdy ja prowadzę a mąż z nim jest za mną - wtedy mnie goni, a Krzysztof wrzeszczy Bruno wolniej, wolniej...!
Nie są to żadne treningi tylko takie wspólne wypady, chciałabym jednak trochę ograniczyć ilość kontuzji. |
Chodzi ci o kierunki czy o skoki w bok ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
killerek5
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tomaszów Mazowiecki Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:37, 02 Maj 2011 PRZENIESIONY Śro 8:41, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
no fajnie że spotkanie wam się udało
o ile można się wtrącić
Kasia na początku te wypadki są normalne nie chce nawet wymieniać co było jak ja zaczynałam haha
przede wszystkim musisz go nauczyć że jak jest w szelkach to jest praca i koniec z bieganiem jak chce, po drugie komendy. nie wiem czy uczyłaś jakiś swojego no ale to podstawa. pewnie w dziele sport masz wszystko wyjaśnione jak nauczyć tego psa więc nie będę się to rozpisywała.
jak będą komendy i zapał to już wszystko samo pójdzie
Pozdrawiam
Ola
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:58, 02 Maj 2011 PRZENIESIONY Śro 8:41, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Chodzi głównie o skoki w bok, raz z jednej strony roweru raz z drugiej ,raz truchtem raz sprint. On nie zna żadnych komend treningowych, nigdy go nie uczyłam, jedynie stój. To już trzeci sezon z rowerem i psem i zawsze pierwsze parę razy biegnie grzecznie a później się oswaja z rowerem i wyczynia cuda. Czytałam w dziale sport, ale wiesz to nie miały być treningi tylko tak rekreacyjnie. My z mężem jesteśmy stare, grube pryki (koło 40) i rower w chłodniejsze dni i pływanie latem to jedyne "sport", które "uprawiamy". Bruno w czerwcu skończy trzy lata i jest bardzo silny, nie mogę go na rowerze poskromić. Teraz jak widzi rower to piszczy wyje i pierwsze parę kilometrów to istne szaleństwo, a ja zaliczam wszelkie krzaki dziury, potrafi uciągnąć mnie na zaciągniętych hamulcach.
Szukam złotego środka coś jak marchewka na kiju przed osiołkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
killerek5
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tomaszów Mazowiecki Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:05, 02 Maj 2011 PRZENIESIONY Śro 8:42, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
jeśli chodzi o skoki to mogę powiedzieć z własnego doświadczenia że trzeba go po prostu pogonić, u mnie Roki na BJ często miał ochotę iść sobie coś powąchać, złotym środkiem było GO GO i wtedy się ogarniał i dalej pracował
nie ma co się z nimi pieścić, praca to praca , nie ważne czy rekreacyjnie czy nie no ale jak sie nie chce mieć problemów to trzeba się trzymać zasad.
dla porównania u mnie Fado też w czerwcu będzie miał 3 lata i od początku uczony był na lidera, nie było innego wyjścia podszkolił Rokiego i on komendy załapał od Fado inaczej go nie uczyłam, teraz powtarzam to z dwoma młodymi sukami i już widzę że jedna z nich będzie biegała w jednej linii z Fado bo inteligentny z niej skubaniec
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez killerek5 dnia Pon 10:07, 02 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:26, 02 Maj 2011 PRZENIESIONY Śro 8:43, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Spróbuję z komendami, ale on jest tak rozhahany, że w ogóle mnie nie słyszy jak do niego wrzeszczę, takie biegnę, biegnę, biegnę, huraaaaaaaaaaaaaaaaa!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olka1912
Moderator SB
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:21, 02 Maj 2011 PRZENIESIONY Śro 8:43, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
ja zanim biorę psa na rower to idę z nim na spacer,bo inaczej nie da rady
skoki w bok zdarzaja się jednak i jak coś mu ładnie zapachnie to musi stanąć i posikać...
ale od czasu wypadku przewiduje wszystkie jego zachowania.
co do kierunków...oj cięzko,za cholere nie łapie;/ reaguje tylko na stój i to jak krzykne kilka razy
u nas to jest tak że Barry na początku sobie truchta,a z powrotem jest speed taki ze tylko trzymam ręce na hamulcach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:23, 02 Maj 2011 PRZENIESIONY Śro 8:44, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Po dzisiejszym mam dość, rozwaliłam palec od prawej i kolano od lewej, tylko długie proste wchodzą w rachubę, skrętów w ogóle nie łapie. Dzisiaj było drogą prosto, prosto, zakręt, ja w lewo drogą, on prosto, ledwo wyrobiłam, dół, on chop, a ja z roweru...i tak dobrze że nic nie złamałam. Teraz on śpi z jajkami do góry, a ja liżę swoje rany. Chyba na chwilę dam sobie spokój.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olka1912
Moderator SB
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:44, 02 Maj 2011 PRZENIESIONY Śro 8:45, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
killerek5 napisał: | u mnie Roki i Pomyłka też są cały czas uhahani i mają radochę ale to dobrze łatwiej się z nimi pracuje niż z takimi sztywniakami
spacer przed treningiem ? po co.
ja to przed treningiem ograniczam im ruch żeby zgromadziły energię |
dlatego z nim idę żeby się załatwił bez tego nie da rady bo co chwila zatrzymuje się na siku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olka1912
Moderator SB
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:45, 02 Maj 2011 PRZENIESIONY Śro 8:46, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kasia napisał: | Po dzisiejszym mam dość, rozwaliłam palec od prawej i kolano od lewej, tylko długie proste wchodzą w rachubę, skrętów w ogóle nie łapie. Dzisiaj było drogą prosto, prosto, zakręt, ja w lewo drogą, on prosto, ledwo wyrobiłam, dół, on chop, a ja z roweru...i tak dobrze że nic nie złamałam. Teraz on śpi z jajkami do góry, a ja liżę swoje rany. Chyba na chwilę dam sobie spokój. |
u mnie to jest tak że jak jest jakiś skręt to albo krzyknę i linką skręcam albo Barry zwalnia i się odwraca jak pokazuje głową gdzie to już wie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:38, 03 Maj 2011 PRZENIESIONY Śro 8:46, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Już jestem po porannym rowerku. Zawzięłam się i chyba znalazłam sposób, choć nie wiem co powiedzą na to inni bardziej doświadczeni. Nie pozwalam mu biec przede mną tylko obok na krótszej lince, którą trzymam w ręku i kontroluję jego bieg i do tego jadę wolno, to wymusza na nim trucht, kiedy chce się zatrzymać wołam go, go i biegnie dalej o dziwo załapał od razu. Dzisiaj tylko raz mnie przeciągnął, jak zobaczył kaukaza, musiałam rzucić rower i go zatrzymać, trochę poobijałam rower i siebie, ale to nic w porównaniu z wczoraj. Później było już dobrze: gołębie-go,go,zignorował, inny haszczak-go,go zignorował - chyba wreszcie się dogadaliśmy, muszę popracować nad innymi komendami.
A tak w ogóle dzięki za rady, choć przez chwilę myślałam, że mojego głupola nie da się nauczyć żadnych nowych poleceń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olka1912
Moderator SB
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:41, 03 Maj 2011 PRZENIESIONY Śro 8:47, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
z linką w ręku cięzko Cię widzę...niech wskoczy Ci w trawe to będzie wypadek a masz smycz z amortyzorem?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez olka1912 dnia Wto 9:43, 03 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:37, 03 Maj 2011 PRZENIESIONY Śro 8:47, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nawet nie wiem jak to wygląda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
baniluap
Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inowrocław/Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:43, 03 Maj 2011 PRZENIESIONY Śro 8:48, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kasia, moim zdaniem nie robisz dobrze. W BJ chodzi o to by pies biegł przed rowerem a nie obok...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olka1912
Moderator SB
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:08, 03 Maj 2011 PRZENIESIONY Śro 8:48, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kasia napisał: | Nawet nie wiem jak to wygląda. |
proszę tak to wygląda
[link widoczny dla zalogowanych]
sprawdza się na bj i na spacery
nie wyobrażam już sobie iść z Barrym bez tej smyczy :supz:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|