Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

20ZEUS09

Otóż mam problem z moim Zeusem. Dziś rano wymiotował, ale samą suchą karmą. Więc pomyślałam, że może się przejadł nimi lub też mu 'osiadła' na żołądku. Następnie dostał twarożek. Zjadł ze smakiem. Około godziny 15.45 po przyjściu do domku z hasania na dworze po paru minutach znów zwymiotował. Przyjrzałam sie dokładnie wymicinom i pomiedzy resztkami jedzenia znalazłam 4 długie wijące się glizdy! Zawołałam babcię, która zobaczyła to ohydztwo. Padło pytanie czy oby napewno pies był odrobaczony. Zadzwoniłam do Pani, od której mam Zeusa by ją o tym poinformować i zapytać sie o wszystko. Piesek był odrobaczany 06.03.09.
Jutro jedziemy do weterynarza. Babcia o sytuacji opowiedziała wujkowi. Wujek, który ma 4letniego boksera powiedział mi że Krypto (ów bokser) miał dokładnie to samo i mam z Zeusem iść jak najpredzej do weta. Że te glizdy to pasożyt w typie tasiemca, tylko że prowadzi do odwodnienia organizmu. Jutro o 9 jedziemy do weterynarza. Mieliscie podobne ekscesy z psiakami? Ja sie spotkałam z tym pierwszy raz. Prosze o rady.

corofini

ja mialam u mojego kundelka ale jak sie zalatwial, nie pamietam czy wymiotowal. Musisz go odrobaczyc i to szybko.

neo-kce

Radze myć się po każdym kontakcie z psiakiem...
Nie chcę cię straszyć ale moja znajoma zaraziła się od psa ... i miała dwa w brzuchu czy gdzieś tam i brała lekarstwa...

20ZEUS09

Myć się myję po każdym kontakcie z maluchem. Ale... co to jest? Z kąd sięto wzieło?

Shine

Może został za późno odrobaczony. Szczenięta pierwszy raz odrobacza się w wieku 3 tyg. Przepuszczam, że data 06.03.09 to drugie odrobaczenie?

Którego urodził się Zeus?

I powiedz mi jak on się zachowuje? Jest osowiały, nie ma apetytu etc?

20ZEUS09

Nie jest osowiały. Bryka, aż miło patrzeć. Bawi się, skacze itp itd. Je normalnie, apetyt mu dopisuje. Urodził się 2lutego a odrabaczany był raz 6marca. W kupce nie zaobserwowałam tych glizdek. Wujek mówił, że jego pies też to miał jak był mały, i że te glizdy powoduja odwodnienie psiny, z żołądka wędrują do jelit i tam pasożytują. Tyle sie o tym dowiedzialam. A i gdy Zeus je zwymiotował to w momentcie zwineły się w sprężynke i... sie nie ruszały. Zdechły? Nie wiem...

Hania

moja pociecha to miała ale skapneliśmy sie że miał glizdy dopiero po fakcie. po zachowaniu nic nie było widać.
pewnego dnia Miszka zwymiotował sobie w dywan ale myśleliśmy że to nic szczególnego. i dopiero przy sprzątaniu znalezliśmy zasuszoną glizdę i znajomy wet powiedział nam od razu co to jest.
jak sie zwymiotuje glizdę to ona jest już nieżywa, to akurat pamiętam z biologii. i bardzo uważajcie żeby się nie zarazić, myjcie ręce jesli nie po kazdym kontakcie z psem to przynajmniej przed kazdym jedzeniem bo tak to sie przenosi. dobrze Ci wujek powiedział- taka glizda (niewidoczne jajeczka) dostaje się wraz z jedzeniem do żołądka, stamtąd trafia do jelit i znowu jak urośnie to wraca do żoładka i tam albo sama się już nie mieści i wychodzi gardłem albo organizm chcac się jej pozbyć wydala ją poprzez wymioty. tyle pamietam z podstawówki.

Mafik

Więc niestety mamy znowu do czynienia z pseudohodowcą! szczenięta muszą być odrobaczane dwa razy w odstepie 2 tyg, najlepiej w wieku 3 i 5 tyg. Dlaczego to takie ważne? Szczenięta są bardzo zarażone za złapanie wszelkieego rodzaju robaków, najczęściej od matki, nawet podczas karmienia. Larwy i jajka robaków moga być przekazane z mlekiem lub moga tez się gromadzić na sutkach suki, więc maluch i tak się nimi zarazi. Dlatego ważne jest aby przy drugim odrobaczeniu, podać także specyfik suczce. Przy pierwszy odrobaczaniu z reguły nie widać czy nasz maluch ma robaki, moga byc jeszcze nie dojrzałe, natomiast przy drugim, w 90 % przypadków, w kale można zaobserwować martwe robale. Jeżeli twój psiak nimi wymiotuje, znaczy, że sa w żołądku, a takie robale mogą zaatakować płuca i serce, a wtedy już nic nie pomoże, więc jak naszybciej do weta i pomóc biedaczkowi i to pilnie!

20ZEUS09

Zeus dostał jakis preparat na odrobaczenie (nie umie odczytac nazwy) i w czwartek jedziemy znow by ponownie sie zaszczepić. Mam obserwować kał malucha. Dostał też preparat przeciwpchelny i przeciw kleszczom.

neo-kce

To super oby jak najlepiej się miał ....

Ayumi

jocia

Moja znajoma miała taki problem.
Tyle,że nie leciało górą,a dołem

.
Ciągle musiała sprzątać,bo po prostu pies nie zdążył zapiszczeć,aby z nim wyjść.Już nie pamiętam,jak to się nazywało,bo to może z rok temu było,ale radzę jak najprędzej iść do weterynarza.

Kirima

Życzę powodzenia, patrz -> data tematu.