Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

mikus0

Powiat rycki jest i to plaga

Empik

Ja mojemu juz 2 wytargałem kleszcze. Jeden na szyji 2 przy uchu. Dlatego wczoraj u weta byłem i dostałem takie kropelki (nie pamietam nazwy) zobaczymy czy cos to zadziała. A te kleszcze co wytargałem juz sie psasły. Wczesniej nie wyczułem ich.

Arwilla

Mikus - o Kitlixie pisze trzy posty nad Twoim...już nie mówię,żeby szukać po całym forum, ale temat o kleszczach mógłbyś chociaż "ogarnąć" trochę... Wink

Empik - kropelki są różne...sprawdź w książeczce...powinna być adnotacja co pies dostał dokładnie...

Mówicie Advantix? Nie znam, ale może spróbuję....

Ja nie widzę różnicy między Fiprexem a Frontline.
No, chyba,że cenową, dlatego używam tego pierwszego preparatu...
U nas też już się paskudy pokazały, Gamoń zakropiony po kąpieli (odczekałam obowiązkowe 3 dni), jednak wczoraj znalazłam pijusa za uchem.... Zdegustowany

Mam nadzieję,że to dlatego,że miejsce dobrze ukrwione - dlatego zdążył się opić i nie paść, no i może preparat jeszcze dobrze się po krwiobiegu nie rozszedł.... Zly

[/b]

Empik

Fripex 75 tak sie to nazywa. Czyli tez widze ze uzywacie.

Teraz generalnie jest pora kleszczowa. Tak do konca kwietnia zawsze cos sie podłączy do psa. Potem troche juz mniej. Miałem nadzieje ze po takiej ostrej zimie jak mielismy troche tego wyginie ale widac ze nie Sad

Ale za to kompletnie pchełek nie ma ani kot ani pies.

mikus0

tak jest o kiltixie ale nie ma tam tego o co pytam więc nie widzę problemu

Arwilla

Nie ma takiego środka, który powodowałby "odstraszanie" kleszcza...
Wszystkie preparaty działają "od środka" psa...

Mechanizm działania większości preparatów naskórnych jest następujący: Kleszcz żeruje w specyficzny sposób. W pierwszej kolejności znieczula śliną miejsce wkłucia (kilka minut), następnie wkłuwa się, nie mogąc się najeść (kilka godzin), bo w skórze jest mało krwi, w dalszej kolejności zatem wpuszcza ślinę zawierającą czynniki aktywne, które powodują napływ krwi (mijają godziny), a następnie pije do syta, co opisuje się jako łapczywe jedzenie (dni). Mówiąc inaczej, szkoda mu miejsca, więc wyrzuca, co się da z siebie, by znów "zatankować" do pełna. Preparaty toksyczne zawarte w mieszkach włosowych dostają się do kleszcza z pierwszymi łykami krwi ("jedzenie wstępne"), zanim w podrażnione miejsce wpuści on dużą ilość czynników zawartych w ślinie (wraz z pasożytami, jajami pasożytów, bakteriami i pierwotniakami) i umiera zabity środkiem toksycznym z użytego preparatu (najczęściej nie mija 20 godzin). Kleszcz odpada lub wysycha i pozostaje przy skórze, ale wtedy bez problemu można go zdjąć.

mikus0

czyli z tego wynika że jest tych kleszy naprawdę mnóstwo skoro już nawet na spodnie się pchają(myślałem że to je w jakiś sposób odstrasza i dlatego uciekają na moje spodnie)

Inarugowa

Dokładnie tak jak pisze Arwilla preparaty te nie odstraszają kleszczy tylko służą temu aby kleszcz gdy się już się wbije pod wpływem toksycznych substancji odpadł. Nigdy nie stosowałam obroży przeciw insektom ale myślę, że wydzielają zbyt intensywny zapach i nie wyglądają zbyt dobrze Wink

Ebonique

utan77

Herox

Ja dziś byłam z Bostonem u weta bo biedak miał jednego kleszcza pewnie około dwa dni Zly

Po każdym hasaniu na łące wyczesuje kleszcze... Ale tego nie znalazłam go bo był w najgęstrzej sierści na pupie Wstyd

Strasznie smutny chodził no i sikał na herbaciany kolor. Nie mogłam tego lekceważyć

Dał mu 4 zastrzyki, 2 ostatnie strasznie bolące... Do tego polecił mi płyn FIPREX (25zł)

Teraz jest dziwny...chciał mnie nawet ugryść

Mój biedak mały

SaRaX

Nasza Księżniczka miała 3 kleszcze, dwa się nie zdązyły wbić, jeden odleciał. Używamy Fiprexa oraz zaszczepiliśmy na boleriozę. Mam nadzieję, że zrobiliśmy wszystko aby ją jakoś zabezpieczyć.

wiola

u mnie w Zachodniopomorskim nie ma jeszcze kleszczy bo u moich żadnego nie zauważyłam, a już dwie ostatnio kompałam to bym zauważyła. Tylko cieczki się zaczeły to za bardzo z nimi nie jeżdżę.

SaRaX

Dziś znów kleszcz, ale na szczęście maleństwo i tylko chodził po głowie Smile

Meg

Pytanie może i głupie, ale pierwszy raz Chester ma obrożę kiltixa. powiedzcie mi czy ma w niej chodzić cały czas czy tylko w domu

Tak to jest jak się faceta z futrzakiem do lekarza wyśle.