Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Aimout

Dżizas, co wy robicie z tymi psami, że maja tyle kleszczy? Ben w całym swoim życiu miał może ze dwa...
Ktoś wspominał, że jakiś preparat na "F" jest słaby.. mógłby mi ktoś podać pełną nazw?

Meg

Frontline? Fiprex??

Mój ma kropelki Fiprex, a przed wypadem np. na łąkę czy w las zawsze go psikam Frontlinem w sprayu. Tak mi kiedyś p.wet powiedziała, że "u takiego puchatka jak Chester to trzeba się trochę lepiej zabezpieczyć". No i co prawda to prawda. Do tej pory wszystkie z niego uciekają. Polecam taką kombinację.

Fiprex też jest to psikania, ale ponoć po nim sierść psa jest taka trochę sztywniejsza.

baniluap

Coś mi się kojarzy, nie wiem czy czytałam, czy słyszałam i nie jestem tego pewna

. Otóż, że wszystkie te kropelki nie zapobiegają czepianiu się kleszczy, a to, że gdy kleszcz się wbije niby je od środka jakoś 'zabijają'...

Meg, jak cenowo wychodzi ten spray Frontline? I jaki jest duży?

olka1912

Barry jak na razie miał dwa spacerujące po nim

Meg

u mnie 90zł Frontline i jest tego 250 ml. Mi starczyło spokojnie na cały sezon rok temu. Ma fajny dozownik, regulujesz czy mocno czy słabo ma psikać żeby psa nie przestraszyć no i zeby nie zużył się w sekunde.

Arwilla

Emka - fiprex... Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

emka

O, właśnie o to mi chodziło Smile

. Fiprex zakraplam kotce i kupiłam od razu cały zapas, a przy okazji dla psa Frontline. A teraz gdzieś czytałam, że ten Sabunol jest całkiem niezły i nawet niedrogi, więc przez pewien czas będzie tym zabezpieczony.
Aimout, mój poprzedni pies poza podwórko nie wychodził, a kleszcze miał, więc nawet do lasu nie trzeba iść, żeby to świństwo podłapać.
Ostatnio jak woziłam kotkę na sterylkę, to u weta był pies, który przez kleszcza miał paraliż łap. Jak to zobaczyłam, to się przeraziłam i teraz jeszcze bardziej zwracam uwagę na to, czy pies jest właściwie zabezpieczony przed atakiem.

Dzasta

frontline i fiprex ma taki sam sklad, z tym ze fiprex jest o wiele tanszy bo to zdaje sie polska firma czy cos takiego, wiec to bez roznicy. Cubbie od malego byl na frontline az przestalo dzialac. a te spraye maja za zadanie spowodowac ze jak kleszcz sie wbije to nie "zarazi" psa.

killerek5

nie lekceważcie kleszczy, gdzieś w badaniach było z tego roku że co drugi zaraża !!
ja dzisiaj już krople psom zapodałam ale i tak trzeba non stop sprawdzać

Dzasta

dzisiejszy spacer po lesie: Asper 6 lazacych kleszczy, na szczescie zadnego wbitego, Cubbie 4 kleszcze lazace i jeden wbity w ucho.

killerek5

u mnie ani widu ani słychu kleszczy Kwadratowy

chocolatelady

Kasia

kwestia czasu, lepiej nie ryzykować

killerek5

no pewnie, ja już pozakraplałam jak się pojawią to pewnie jeszcze obrożę kupię

superzocha

A jak się psa wykapie to te krople przestają działać?? Bo ja wykąpałam, zakropliłam ale przedwczoraj znów kąpałam. No i nie wiem czy jeszcze raz muszę kupować krople? Dodam, że kąpie w szamponie na pchły i kleszcze...