Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna Siberian Husky najwieksze forum rasy husky
Siberian Husky forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sterylizacja/ kastracja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> WET
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dawid21




Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Libiąż

PostWysłany: Pon 15:04, 04 Lip 2011    Temat postu:

Czytając wasze wypowiedzi, powiem krótko, wszystko ma swoje dobre i złe strony.
Moja suczka też jest po sterylizacji, którą zrobiłem dzisiaj w Oświęcimiu.
Wiem, co po niektórzy będą wieszać na mnie psy, że rodowodowy pies, że husky, itp.itd. Ale wspólnie z rodziną doszliśmy do wniosku, że jeśli nie wysterylizujemy może mieć różnego rodzaju zapalenia narządów płciowych, czy też ciążę urojoną a w najgorszym wypadku pieski. Przeszedłem pierwszą cieczkę i wiem co to znaczy oraz ciążę urojoną. Ciężki okres to był, ale dobrze że mam to za sobą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 15:38, 04 Lip 2011    Temat postu:

Dawid21 napisał:

Wiem, co po niektórzy będą wieszać na mnie psy, że rodowodowy pies, że husky, itp.itd.


Na pewno dokładnie czytałeś nasze wypowiedzi? Hyhy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Meg
Moderator



Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 21:30, 04 Lip 2011    Temat postu:

Arwilla napisał:
Dawid21 napisał:

Wiem, co po niektórzy będą wieszać na mnie psy, że rodowodowy pies, że husky, itp.itd.


Na pewno dokładnie czytałeś nasze wypowiedzi? Hyhy


no właśnie chyba Dawid nie czytał. Grunt w tym, że zrobił dobrze Very Happy że tak powiem: "Zgodnie z naszym wyznaniem" Very Happy

Gratuluję świadomego wyboru Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Meg dnia Pon 21:30, 04 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dawid21




Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Libiąż

PostWysłany: Pon 21:37, 04 Lip 2011    Temat postu:

Przepraszam was, może źle coś przeczytałem i zrozumiałem, ale okres po sterylizacji jest chyba najgorszy dla właściciela i czworonoga.
Uwierzcie mi, podjąłem decyzję świadomie, ale były dzisiaj takie sytuacje, że bardziej bałem się o psa niż o siebie. A kolejny problemem dzisiejszego wieczoru jest to że pies, boi się załatwić, nie wiem dlaczego. Próbuje się załatwić, ale nagle po chwili kładzie się i leży. W dodatku zastanawiam się nad innym problemem, lekarz zaradził aby pies nie miał kontaktu z raną i jej nie lizał, ale wiadomo że ciężko psa upilnować na każdym kroku.
Mój pies jest nauczony spać na balkonie, bo jest mu chłodno, myślicie że to dobry pomysł aby go zostawić na noc?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dawid21 dnia Pon 21:43, 04 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
superzocha
Moderator



Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Osobnica, Gorlice
Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 22:09, 04 Lip 2011    Temat postu:

Moja miala problemy z załatwianiem... Próbowała, a zaraz stawała na równe nogi i piszczała... Przeszło... Nie dawaj jej tylko teraz do jedzenia kości bo po kościach stolec jest bardzo twardy i jeszcze gorzej dla niej...
No jest to jednak operacja i na pewno sukę boli i miejsce cięcia i wewnątrz brzucha.
Moja lizała nagminnie... Ale nie ranę tylko wokół rany... No i tam w tych miejscach miała zaczerwienienie dosyc spore... Nawet rana sie lepiej goiła od tych wylizanych miejsc... Ale smarowałam i natłuszczałam jej to i zagoiło sie wszystko pieknie i ładnie... żadne ochronne majtki itp nie pomagały... Zdzierała wszystko...
Ale jak mi poleciła Arwi, żeby nic nie kombinować i poczekać aż się zagoi... I miała rację Wink
No i co nie wiem jak u twojej, ale moja miała szwy wewnątrz... Tak, że nie miła szans ich rozerwać...

Co do Twojego pytania... moja zostawała na noc sama... W ogóle w tym okresie chciała mieć spokój i wolała sama sobie leżeć... Ale w nocy do niej wstawałam i spr czy nie zrobiła sobie krzywdy...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez superzocha dnia Pon 22:14, 04 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dawid21




Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Libiąż

PostWysłany: Wto 9:41, 05 Lip 2011    Temat postu:

Moja suczka również ma szwy wewnątrz. Jakoś pierwszą noc udało się przetrwać, teraz tylko mnie martwi jak sobie poradzić z tym, że przejdzie kawałek i zaraz siada na tyłku, zdaję sobie sprawę że ją to boli, ale jak ona załatwi swoje potrzeby, nie wiem.
Weterynarz mi powiedział, że można jej pół tabletki pyralginy, myślicie żeby dać?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
superzocha
Moderator



Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Osobnica, Gorlice
Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 10:16, 05 Lip 2011    Temat postu:

Moja też tak robiła... Szła nagle siadała, leżała i zrywała się na równe nogi... MI wet nic nie mówił o przeciw bólowych... Jedynie co to ja miałam jeszcze 3 wizyty po sterylce.. pierwsza po dwóch dniach, drugą po 4 i trzecią po tygodniu od ostatniej... Dostawała wtedy jeszcze zastrzyki...

A załatwiała swoje potrzeby po troszkę... Ale tak 2 tygodnie ją to męczyło... Tyle samo mniej więcej minęło za nim zauważyłam, że rana wygląda lepiej i się rzeczywiście ładnie goi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dawid21




Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Libiąż

PostWysłany: Wto 14:17, 05 Lip 2011    Temat postu:

Jestem bardzo zaskoczony, suczka nie do poznania, bardzo ruchliwa, rozpiera ją energia.
I w końcu je i pije oraz załatwia swoje potrzeby, bardzo się z tego cieszę. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Meg
Moderator



Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 17:06, 05 Lip 2011    Temat postu:

No bo ból powoli puszcza. Leki przeciwbólowe "nie zawsze pomagają" - tzn ich działanie bywa zdradliwe. Bo pies, odczuwa mniejszy ból, co za tym idzie - jego aktywność się zwiększa. Jak tabletka przestaje działać, to ból może być większy, bo np. psiak może się "nadwyrężyć". Mam nadzieję że rozumiecie o co mi chodzi. Człowiek rozumie że bierze tabletkę która ma zmniejszyć ból, ale to nie jest równoznaczne z poprawą dolegliwości. Psu nie da się wytłumaczyć.

a jeżeli sunia tam uporczywie próbuje się dostać pyskiem to może by zrobić z niej astronautkę? Very Happy tzn dać jej kołnierz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SaRaX




Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 0:26, 06 Lip 2011    Temat postu:

Jejku moja to pierwszy dzień cały przespała a na drugi dzień już szalała tylko skakać nie mogła, ale i tak była nieznośna. Very Happy Za to na trzeci dzień to jakby nic nie było robione. Szok

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
__Madzia__




Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 13:41, 16 Sie 2011    Temat postu:

jedno pytanie - kastracja u psa polega na "wycisnieciu plynu" czy usunieciu jader?
juz kiedys o to pytalam ale chyba sie nie dowiedzialam Wink
jesli to zalezy od weta, to ktory sposob lepszy? chyba wyciecie?

musze mojego diabelka dobrze wychowac, (choc zmienil sie od czasu gdy tu narzekalam ze sie boje i takie tam duperele - dawno temu i nieprawda i ja sie zmienilam Wink ) kupilismy dom (w koncu A. bedzie mogl sobie biegac - nie wiem czy pamietacie, aktualnie nie moze bo babcia ma ogrodek... ) i byc moze zaadoptuje husky, bardzo zastanawiam sie nad mamutem IMBIRem, ale pewnie juz go nie bedzie do czasu az bede miala warunki do adopcji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
emka




Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 14:36, 16 Sie 2011    Temat postu:

Czy pies po kastracji przestaje znaczyć teren? Bo mój po kilku tygodniach od zabiegu nadal znaczy i to dość często, szczególnie jak mijamy inne psy. Czy to się kiedyś ureguluje, czy może być tak, że nie przejdzie mu ten rytuał?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
__Madzia__




Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 11:01, 18 Sie 2011    Temat postu:

__Madzia__ napisał:
jedno pytanie - kastracja u psa polega na "wycisnieciu plynu" czy usunieciu jader?
juz kiedys o to pytalam ale chyba sie nie dowiedzialam Wink
jesli to zalezy od weta, to ktory sposob lepszy? chyba wyciecie?

musze mojego diabelka dobrze wychowac, (choc zmienil sie od czasu gdy tu narzekalam ze sie boje i takie tam duperele - dawno temu i nieprawda i ja sie zmienilam Wink ) kupilismy dom (w koncu A. bedzie mogl sobie biegac - nie wiem czy pamietacie, aktualnie nie moze bo babcia ma ogrodek... ) i byc moze zaadoptuje husky, bardzo zastanawiam sie nad mamutem IMBIRem, ale pewnie juz go nie bedzie do czasu az bede miala warunki do adopcji.




bardzo dziekuje za pomoc.... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
superzocha
Moderator



Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Osobnica, Gorlice
Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 11:19, 18 Sie 2011    Temat postu:

Kastracja to chirurgiczne usunięcie obu jąder.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
__Madzia__




Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 16:04, 19 Sie 2011    Temat postu:

superzocha napisał:
Kastracja to chirurgiczne usunięcie obu jąder.



dzieki,
jeden wet u mnie w miescie usuwa plyn - dlatego pytam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> WET Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 16, 17, 18  Następny
Strona 17 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin