 |
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SugarFreexD
Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:14, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jakiś czas temu wróciłam ze spaceru. Ściągnęłam mu kołnierz. Na spacerze zachowywał się jak gdyby w ogóle nie miał żadnej operacji. Teraz założyłam mu z powrotem bez żadnego problemu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nelik107
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1300
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nozdrzec(woj.podkarpackie) Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:17, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
JA nie wiem jak to jest z ta sterylka...
N. ma miec sterylke ale najpierw czeka nas wizyta u weta (gdzies w ten tydzień- znowu  ) a potem date ustalic
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nelik107 dnia Śro 18:29, 15 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SugarFreexD
Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:25, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Żeby usunąć jedno jądro ja najpierw musiałam pojechać na USG, potem jakoś tydzień przed operacją zadzwonić i umówić się z wetem.
A teraz w poniedziałek znów jadę na kontrolę i za 10 dni zdjęcie szwów..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mojra
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:19, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jak pytałam o sterylkę Luny to cena wacha się u mojej wet od 300 do 350 i zależy od tego ile narkozy będzie trzeba podać a to wyjdzie w trakcie operacji.
Ale jak Rusty miała sterylkę w schronisku to zapłaciłam za nią 200 zł. Taka zapłata była gwarancja na to, że już nikt nie będzie mógł jej zabrać.
Gdybym jednak nie miała pieniędzy i chciała czekać to istniało ryzyko, że ktoś inny mnie ubiegnie. Wolałam zapłacić.
Zresztą widziałam na stronie schronu, że umieszczają przy nowych suczkach inf. o tym, że płacąc za sterylkę rezerwuję sobie pieska dla siebie.
Co do kołnierza to Rusty nie miała go wcale - schroniskowa wetk mówiła, że nie zakładają go żadnemu psu po zabiegu, no chyba że jakiś uparcie wylizuje rany - w schronisku mieli tylko takie dwa przypadki.
A i jeszcze jak ustalałam sterylizację Luny to cena jest niezależna od tego czy szwy są tradycyjne (zdejmowane) czy kosmetyczne (rozpuszczają się same).
U Rusty minął wczoraj tydzień od zabiegu i powiedzcie mi po jakim czasie mogę uważać, że jest na tyle już sprawna, że mogę zacząć z nią trochę więcej się ruszać? (przyuczać do roweru albo biegać)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meg
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 6:16, 16 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mojra napisał: |
U Rusty minął wczoraj tydzień od zabiegu i powiedzcie mi po jakim czasie mogę uważać, że jest na tyle już sprawna, że mogę zacząć z nią trochę więcej się ruszać? (przyuczać do roweru albo biegać) |
mam ten sam problem bo moje bydle już po kastracji i nie wiem czy moge z nim zaczynac biegać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SugarFreexD
Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:36, 16 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mi weterynarz kazał ściągnąć kołnierz 17 czyli pojutrze, a operacje miał 2 kwietnia. Byłam z nim we wtorek u weta żeby zdjąć szwy i wet powiedział, że rana jest już ładnie zabliźniona tylko zostały ranki po szwach i muszę je przemywać i jeszcze dawać antybiotyk do piątku. Myślę, że ok 10 dni można z psem się trochę bardziej ruszać... A jeśli rower to może ze 2 tygodnie
A z tym kołnierzem to zdziwiona jestem, że nie zakładali jej... A nie próbowała w ogóle się lizać? Bo Sawyer jak mu tylko ściągnęłam kołnierz to od razu głowa wędrowała tam gdzie nie powinna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mojra
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:56, 16 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Lizała i owszem, ale trochę... powiedzmy, że tak jak w trakcie osobistej higieny.
Jak próbowała za bardzo to po prostu osuwałam jej głowę mówiąc "nie wolno" i z czasem wystarczyło tylko moje "nie wolno".
Co do kołnierza to mam trochę takie wrażenie, że wynika z faktu "nabijania kasy". W schronie nie zakładają i psy żyją, u weta zalecają i zarabiają bo przecież u niego kupujesz (a z tego co pisali inni trochę to kosztuje ).
Zresztą wystarczy zajrzeć do mojej galerii - na żadnym ze zdjęć Rusty nie ma kołnierza a operację miała 7 kwietnia.
Ps. Ja też byłam zaskoczona jak mi w schronie powiedzieli, że nie ma potrzeby zakładać kołnierza, a miałam go już w domu bo dostałam w "spadku" po psie kuzynki. Nie kazali to się grzecznie słucham i póki co nie narzekam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SugarFreexD
Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:36, 16 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie się weterynarz nawet nie pytał czy kupuję kołnierz, czy może mam jakiś swój. Po prostu jak przyszłam po psa to miał już go na sobie. Ale nie narzekam bo wet był bardzo fajny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mojra
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:48, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnie, że nie ma co narzekać - jak jest wet ok to łatwiej przełknąć wydawanie kasy
Ja też jak będę Lunę sterylizować to zapłacę więcej, bo zrobię to u mojej wetki, ale wiem już na pewno, że nie będę się upierała przy zakładania jej kołnierza tylko dlatego, że każdy wet tak zaleca. No chyba, że będzie uparcie rozlizywać ranę - wtedy ja też będę uparta
Po prostu wiem już, że Rusty go nie ma i ma się dobrze więc nie widzę sensu męczyć dodatkowo psa. Ale oczywiście każdy może zrobić jak chce więc ja nic nie narzucam – pisze tylko jakie są moje spostrzeżenia – być może komuś się to przyda .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meg
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:02, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No ja tez za darmo dostałam kołnierz.
A Kivi Psiak sie zmienił po zabiegu? Zauważyłaś coś? Bo moje też miało i stwierdzam że lubi się bardziej przytulać tylko....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalia
Moderator
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:20, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mi wet mówił że spacery ( takie dłuższe niż 15 min ) można zacząc 1,5- 2 tyg po operacji, a żeby na rowerek znowu wsiąść musiałam czekac prawie miesiąc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ebonique
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląsk Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:52, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jestem aktualnie po sterylizacji Dusi suczki którą mam na tymczasie... Sunia bardzo ciężko ją zniosła. Sterylka była wczoraj i ona od tego czasu jeszcze nie wstała, już ponad 24h. Do tego robi pod siebie W nocy sztywniała z bulu... okropnie to przeżywam... Dzisiaj byłysmy znowu u weta na dodatkowy zastrzyk przeciwbólowy, Niby wszystko jest ok... Teraz śpi. Trzymajcie mocno kciuki, żeby doszła do siebie jak najszybciej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
corofini
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: szczecin Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:57, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ojjj biedna dziewczynka , trzymamy kciukasy za wszybki powrot do zdrowia ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hoshi
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze :) Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:46, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
oj, trzymamy i to mocno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalia
Moderator
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:50, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
biedna suńka...
Ja pamiętam jak Sila się raz obróciła i zaczęła piszczeć, myślałam, że tam się zaraz poryczę : (
a co dopiero całą noc ; (
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|