Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Mojra

No to brzmi już nie wesoło Crying or Very sad

Żeby tylko nie okazało się, że nerki wysiadły...

Biedulka....

Ebonique

Mam wrażenie, że robimy krok do przodu i dwa do tyłu. Sunia zaczęła wyglądać lepiej jadła, piła, robiła kupki, nie chciała tylko sikać. Do dzisiejszej nocy. Teraz zaczęła się moczyć

Jakaś tragedia po prostu.
Nie koniecznie jest to jeszcze stałe nietrzymanie moczu,może reakcja bólowe... ale jeśli tak to ja się załamię...

Mojra

Trzymaj się! Musisz byc silna bo masz na głowie całą gromadę haszczorów!

Luna miała bezwiene moczenie przed sterylka - w okesie "dojrzewania".
Wyglądało to tak, że spała i budziła się z mokrą plama pod sobą.
Albo jak się witała to po troszke jej się "ulewało"

Po sterylce siusia inaczej niż przed nią - przykuca niby ale siusiając robi kilka kroków w przód - wygląda to bardziej jakby nie miała czasu na siusianie.
No i robi to częściej niż kiedyś - wcześniej było "raz a porządnie" teraz bardziej jakby znaczyła teren - coś jak przed cieczką.

A co wet na to wsezystko? Jak on te zachowania tłumaczy?

Ebonique

Wcale nie tłumaczy bo pojechał na urlop. W gabinecie została stażystka która robi co może, ale nie jest w stanie powiedzieć czemu tak. Mała 3 razy w czasie snu się posikała. Oby to nie było nietrzymanie moczu, bo nowy domek pewnie nam się wykruszy... Crying or Very sad

Mojra

Ale numer! Shocked

Ale wiesz co - jak to będzie nietrzymanie moczu to nie jest wcale problem - Luna dostała jakiś specyfik w płynie (pewnie na sterydach, bo sposób podawania a później odstawiania był dość specyficzny)
Ja będziesz potzrebowała nazwę to wieczorem ci napiszę - jest dość kosztowny bo 80 zł, ale już po 2 dniach problem zniknął definitywnie.

Mi się nasuwają takie wnioski - sterylizacja była w takim okresie kiedy poziam hormanów był dośc wysoki. Nagły ich spadek spowodował właśnie problem nietrzymania moczu. Dostanie leki i stopniowo wszytko wróci do normy.
Mam nadzieję, że się nie mylę, choć to tylko moje pobożne życzenie.

Daj znać jak bedziesz potrzebowała nazwę tego preparatu.

A ja wciąż trzymam za maludę kciuki.

Ayumi

u nas kastracja w TEN piątek- zdam relacje jak bedzie po wszystkim
trzymajcie kciuki!!!!

corofini

Ayumi to trzymamy mocno kciukasy za dzikusa Smile

Ebonique

Dusia leje pod siebie równo... Mam wrażenie, że więcej sika niż pije. Oby jej to przeszło, albo chociaż dało się wyleczyć. Na razie jakiejkolwiek poprawy brak... Słaba nadal...
Powodzenia na kastracji, oby chłopak zniósł to dobrze Smile

Natalia

No i będziemy mieć kolejnego "ciachniętego" chłopaka na forum Smile

Ayumi

My już po kastracji
Nic złego się nie działo, poza tym, że nie dał sobie zrobić zastrzyku, potem oczywiście mnie trzęsło jak robił się coraz słabszy i wkońcu spał na stole.
po powrocie nie spał już długo, nie rzucał sie ani nie piszczał, tylko chyba mu było niedobrze na żołądku, wylizał całe aluminium a potem wymiotował. Tak to dziś już podnosi nogę , ale jak idzie to co chwile sie zatrzymuje i tam liże. no i jeszcze nic nie jadł...

Hoshi

wSZYSTKO BĘDZIE oK, TRZYMAM KCIUKI Wink

Magda1

Mam dwie suczki i chcę je wysterylizować. Doradźcie, czy lepiej to zrobić jednocześnie, tzn obie w jednym dniu czy poczekać aż jedna się zagoi i wtedy iść na zabieg z drugą?
Z jednej strony boje się, że sobie nie poradzę z dwiema po operacji z drugiej strony, może nie będą się męczyć na wzajem. Boje się, że jak wysterylizujemy je oddzielnie to ta która będzie przed zabiegiem lub już wygojona, będzie chciała szaleć i się bawić z tą po zabiegu. jak myślicie?

Shine

Lepiej wysterylizuj je razem przed pierwszą cieczką.
Właśnie z tego powodu jaki podałaś. Suczki są młode, dużo się bawią.

Arwilla

Chyba PO pierwszej cieczce....?....

Shine