Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna Siberian Husky najwieksze forum rasy husky
Siberian Husky forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

wymioty pomocy!!!!
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> WET
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
milkazs




Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 20:28, 28 Kwi 2010    Temat postu: wymioty pomocy!!!!

moj pies zaczal wymiotowac zolcia 2 dni temu i dzisiaj tez zwymiotowal.. co mu moze byc? jadl mieso mielone z ryzem bez karmy w ostatnich dniach ja jestem teraz w polsce bez niego czy moze tak z tesknoty?? jak moge mu pomoz??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sunshine




Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Września
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 20:45, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Żółcią? Do weta!

To nie żadna tęsknota.

Może się otruł, może to być niewydolność wątroby, coś z żołądkiem... nie ma na co czekać...

napisz prosze jak się sprawy potoczyły Sad Powodzenia!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sunshine dnia Śro 21:22, 28 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 21:07, 28 Kwi 2010    Temat postu:

albo zapalenie kosmków jelitowych, rozstrój, zapalnie wątroby, itd..
nie ma na co czekac..

Dwa dni to i tak już dawno
...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
skorpionka83




Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 13:07, 12 Lip 2010    Temat postu:

Witam :smail:
Mam problem z moim hasiorem Sad
W sobotę w południe dostał kości od żeberek po których wymiotował w nocy, na drugi dzień było już ok - pełny żywioł apetyt też mu dopisywał ale za to dzisiaj jest nieciekawie- w nocy wymiotował a teraz nie chce jeść i prawie nie pije a jak wypije troche wody do zwraca to (od rana cały czas wymiotuje). Początkowo wymiociny miały kolor kawy z mlekiem teraz to już sama ślina z pianą. Na spacer chodzi chętnie jest wtedy żywiołowy, załatwia sie też normalnie.
Czy może ktoś mi doradzić co mu jest?
Martwie się o niego jak mu nie przejdzie to popołudniu pójde z nim do weterynarza, ale może ktoś miał podobną sytuację?
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hoshi




Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze :)
Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 14:19, 12 Lip 2010    Temat postu:

skorpionka, nie ma na co czekać: biegiem do lekarza.
A te kości były gotowane????
Mój psiak akurat jest uczulony (tzn. nie może jeść) korpusów ani żeberek (oczywiście surowych, bo gotowanych mu nie daję), bo zaraz wymiotuje i męczy się chłopaczyna. Dlatego nie kombinuję z nimi i jest OK.
Mój poprzedni psiak (a raczej sunia) miała podobne objawy i podczas męczenia się drugiego dnia, zdechła (mimo 6 zastrzyków)Sad. Sekcja zwłok okazała, że była podtruta, a jeszcze na dodatek babcia podała jej gotowane kości Zdegustowany . W ostatnim dniu nie okazywała objawów, oczywiście oprócz wymiotów. Teraz wiem, że to był błąd, iż nie poszliśmy do lekarza.
My nie jesteśmy vetami, więc lepiej pójść do niego (chociażby dla uspokojenia się i upewnienia, że to nic poważnego).
Niechaj szybko powraca do zdrowia!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
skorpionka83




Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 14:52, 12 Lip 2010    Temat postu:

kości były gotowane

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
skorpionka83




Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 14:54, 12 Lip 2010    Temat postu:

Dzięki za pomoc! Zaraz idę z nim do weta.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hoshi




Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze :)
Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 15:24, 12 Lip 2010    Temat postu:

skorpionka, nie ma za co.
Napisałam tylko moje przypadki, które spowodowane były pożywieniem i zakończone wymiotami... :blink:
Może zbyt łapczywie zjadł i utknęły mu kawałki w przełyku albo gdzie indziej??? I właśnie dlatego wymiotuje....
Nie wiem... Znawcą nie jestem, więc nie poradzę i nie pomogę. Może ktoś inny. Jednak nie ma to jak opinia fachowca :smail:.Leć do weta, a później zdaj relacje :blink: .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
skorpionka83




Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 15:42, 12 Lip 2010    Temat postu:

Właśnie wróciliśmy od weta.
Prawdopodobnie to od żeberek; ma wrażliwe jelita. Dostał zastrzyk przeciwbólowy, przeciwymiotny i antybiotyk, jak to nie pomoże to trzeba będzie zrobić prześwietlenie.
Oczywiście dziś dietka - zero jedzenia, tylko woda w bardzo małych ilościach.
Pozdrowionka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hoshi




Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze :)
Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 15:58, 12 Lip 2010    Temat postu:

Trzymam za niego kciuki.
Szybkiego powrotu do zdrowia dla pieska!
Dobrze, że szybko zareagowaliście, bo mogło się skończyć tak jak u mnie.
Mam nadzieję, że mu to pomoże i nie będzie trzeba robić prześwietlenia...
Trzymajcie się!!!!
Pozdrawiam,
Justyna i Morusław


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
skorpionka83




Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 16:06, 12 Lip 2010    Temat postu:

Dziekujemy za pozdrowionka i też pozdrawiamy:)
Ania i Rocco:))))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 7:25, 13 Lip 2010    Temat postu:

skorpionka83 napisał:

Prawdopodobnie to od żeberek; ma wrażliwe jelita.


Jelita nie mają nic do rzeczy...
Psu się NIE DAJE GOTOWANYCH KOŚCI...
Ani pieczonych, ani jakichkolwiek innych oprócz surowych....
Mogło się skończyć perforacją jelita, lub żołądka...
Na przyszłość pamiętaj o tym....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gabol




Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gołkowice(Śląskie)
Płeć: ON

PostWysłany: Wto 9:02, 13 Lip 2010    Temat postu:

czemu sie niedaje gotowanych, nieprzyprawianych kosci ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ebonique
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląsk
Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 9:08, 13 Lip 2010    Temat postu:

Arwilla napisał:
skorpionka83 napisał:

Prawdopodobnie to od żeberek; ma wrażliwe jelita.


Jelita nie mają nic do rzeczy...
Psu się NIE DAJE GOTOWANYCH KOŚCI...
Ani pieczonych, ani jakichkolwiek innych oprócz surowych....
Mogło się skończyć perforacją jelita, lub żołądka...
Na przyszłość pamiętaj o tym....
Nie daje się, ale tylko z kurczaka... Nie dajemy poddanych obróbce termicznej długich kości z kurczaka (ze skrzydeł i udek), bo łamią się w ostre szpilki i mogą uszkodzić przełyk/żołądek,pozostałe i wszystkie kości cielęce wołowe mogą być gotowane (moje psy wolą surowe). Jeśli pies jest nie przyzwyczajony do jedzenia kości to będzie miał problemy z typu wymioty, albo biegunka, może też mieć na tyle delikatny żołądek, żę się nie przyzwyczai. Jak uczyć psa jeść kości to po troszku w małych ilościach i stopniowo zwiększać.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ebonique dnia Wto 9:10, 13 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ebonique
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląsk
Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 9:11, 13 Lip 2010    Temat postu:

I pamiętajmy, że kości są bardzo kaloryczne więc nigdy nie dawajmy ich dużo Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> WET Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin