![Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna](http://hornsund.igf.edu.pl/~tmo/grenlandia/foto/ilustracje/DSC_0414zaprzeg.jpg) |
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arwilla
Moderator
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zagłębie ;) Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:20, 05 Lut 2011 Temat postu: Upodobania kulinarne - dziwne i zwyczajne ;) |
|
|
Pochwalcie się, co lubią do szaleństwa Wasze zwierzaki...
Aktualne, poprzednie, lub może tylko znajome... :blink:
Mój kot panieński (zostawiony w spadku mamie)- Filip na widok groszku z puszki wpada w dziki szał radości...
Może jest to śmieszne... ale wdrapujący się po nogawce jeansów 12-letni, wypasiony klocek już tak nie bawi... a on zrobi WSZYSTKO, żeby dostać się do groszku...
Uwielbia też wszelkie warzywa gotowane - zupa jarzynowa to jego ulubione danie...
Brukselka - najlepsza przyjaciółka, pora - towarzyszka życia, kalafior - kumpel na każdą okazję... :tongue:
Nomir da się obedrzeć ze skóry za szprotki i biały ser... może być z żółtkiem, ale może też być zmieszany z karmą... uwielbia...
Nic w tym niezwykłego nie ma, bo i Nomir jest zwyczajny....
Nie tknie za to surowej wątróbki...
Czasem mu daję, żeby poprawić sobie humor.. bo jak widzę te jego podchody... to próbowanie jednym zębem... to otrząsanie się z obrzydzenia... ...
Bo z jednej strony ciągnie go zapach surowizny, a z drugiej odrzuca chyba konsystencja pokarmu... Mamy wtedy niezły ubaw...
Nie lubi też piwa, ani żadnego innego alkoholu...
Więc nie wiem, jak będzie z naszym potencjalnym spotkaniem.. może się chłopak w grupie nie odnaleźć...
Ciekawa jestem, jakie potrawy lubią, lub nie - Wasze futra... :smail:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meg
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:27, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Chester z alkoholi lubli Martini bianco, półsłodkie wina i czasem łyknie Redds'a, ogólnie smakowe.
Jak był mały to jadł jabłka, kapustę kiszoną i paprykę. Teraz nie rusza. Lubi za to słodycze, na maksa! I w słodyczach to "no limits". Bita śmietana najlepsza.
Ogólnie nie jest jakiś dziwny..
A dla naszej zabawy dajemy mu cytrynę ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arwilla
Moderator
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zagłębie ;) Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:37, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Meg napisał: |
A dla naszej zabawy dajemy mu cytrynę ... ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_splash.gif) |
Oooo sadyści.. ooo niedobra pańcia...
Muszę wypróbować...
Zapomniałam o gruszkach...
Mieliśmy starą gruszę na ogródku... mieliśmy, bo mąż ściął w tym roku... Trochę mu było szkoda, bo lubi takie gruszki jak rodziła... małe, cierpkie i niesmaczne ( )...
Tyle, że konkurencję miał i jak rano wychodził do pracy, to Nomir zdążył już wszystkie opadówki spod drzewa wyzbierać...
Jak wychodzę z nim rano, to go jeszcze zostawiam na podwórku... :blink:
Zastanawiam się teraz, czy będę musiała w tym roku kupować psu gruszki?...
No i orzechy... ten sam scenariusz... sąsiedzi mają przy naszym ogrodzeniu orzech i te które opadną zawsze zbierał sobie mąż jak jechał do pracy... i sytuacja jak wyżej...
Czekolada...
Sytuacja z tego roku - wigilia na 10 osób, dzieci zostawiają pod choinką dla Mikołaja ciastka i czekoladę a dla reniferów marchewkę...
Zamieszanie z prezentami i nagle Kacper woła - "nie ma ciastek i czekolady-Mikołaj zabrał"... Patrzymy - faktycznie...
Tyle, że to ja miałam zabrać "fanty", ale nie zdążyłam...
Dziwne, że marchewka została...
Dopiero po chwili zorientowaliśmy się, kto był tym "Mikołajem"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
baniluap
Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inowrocław/Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:54, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Hmmm...
Zawsze gdy kroję warzywa na sałatkę to daję co nieco suce aby zobaczyć co zje. Zwykle zjada wszystko. Por, pieczarki, pomidory, ogórki, kapustę pekińską...
A jabłka? Jabłka to Diuna zdejmuje sobie sama z drzewka, gdy nie ma na ziemi. Mamy takie mniejsze drzewo i gdy była mniejsza nie sięgała, żeby je zerwać. Wtedy skakała tak długo i obijała nosem aż ono do niej nie zleciało, to tak komicznie wyglądało...
Ostatnio przyniosła sobie orzecha do domu... Otworzy sobie, wyskubie, a łuską się pobawi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Empik
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 1309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:27, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Moje jedza wszystko procz cebuli
Najbardziej lubią mandarynki, pomarancze, i generalnie wszytkie owoce.
Za piwo dały by sobie ogolić ogon do łysa
Jak ide z nimi do lasu to potem po wyjsciu mam taką knajpke mała. Tam są też jabłonie i jak w lecie jabłka na ziemi są to mają raj oba a własciciel sie cieszy że nie musi ich zbierac heheh
No i oczywiscie ja i one piwko One jedno na pół i ja jedno całe Acha Baster jeszcze lubi Ajer koniak Zawsze wylizuje do czysta resztki z kieliszka. Jak on ten jęzor tam potrafi wsadzic to tajemnica już jego
Edit: A o Wigilii to wiecie bo pisałem w innym temacie że zeżarły wszystko na wigilie i na 2 swięta...a czego nie zjadły to porozwalały....
Po browarku pis spi tak
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Empik dnia Sob 11:44, 05 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przeszlus
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 1214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bircza Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:36, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
słaby jest
Pamiętam jak mój piwo tacie przewrócił i prawie całą pusze tyskiego wypił
Ale jakoś się trzymał, spał cały wieczór i całą noc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
emka
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:08, 05 Lut 2011 Temat postu: Re: Upodobania kulinarne - dziwne i zwyczajne ;) |
|
|
Arwilla napisał: | Uwielbia też wszelkie warzywa gotowane - zupa jarzynowa to jego ulubione danie... |
Mój psiak jak ma do wyboru zupę jarzynową i kość z mięsem, to w pierwszej kolejności zjada zupę . A już za suchy chleb jest gotowy wykonać każdą komendę, którą zna.
Ale on pochłania dosłownie wszystko i jakby mógł, to by jadł w nieograniczonych ilościach. Choć wczoraj gdzieś w ogrodzie znalazł kalarepki i zjadł tylko pół jednej, a resztę zostawił na dzisiaj i właśnie dziś ją dokończył. Zastanawia mnie, co się takiego stało, że tylko pół zjadł za pierwszym razem. To nie w jego stylu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
superzocha
Moderator
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Osobnica, Gorlice Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:11, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Lady uwielbia maliny... Zrywane prosto z krzaczka. Jak idziemy na maliny z tył domu to ona jest pierwsza :smile2: Zrywa i zjada... Poza tym w lecie jak byla mała jeszcze puszczałam ją w takim lasku koło domu naszego wolno, bez smyczy. To na obiad przyniosla sobie z tego lasku kurę Ale, że jej nie skonsumowała bo ja ją wcześniej dorwalam (jeszcze żyla bidulka) była na rosołek na niedziele :smile2:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata_p
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Elbląg Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:03, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
A mój Sybir jak tylko poczuje banana to mógłby skakać po drzewach jak małpa!!!
poza tym obżera jabłka no i zjadałby dosłownie wszystko.....
największym utrapieniem na spacerach są pozostawione na chodnikach, trawnikach gumy do żucia....... ale biegam za nim dzielnie i wyciągam z pyska te świnstewka.....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agata_p dnia Nie 22:06, 13 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|